Mieliśmy jechać do Wierchomli, ale zrezygnowaliśmy, bo przejazd przez Nowy Sącz, i to dwa razy był ponad nasze siły. Wybraliśmy się do Limanowej. Znowu było zimno. Ale ten stok jest krótki, nieco ponad 600 m, a to nieco mniej niż na Lubince. Tylko znacznie stromiej.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz