Co nowego u nas
.
sobota, 27 kwietnia 2024
Weekendowa klapa
czwartek, 28 marca 2024
Wielki Czwartek
Wielki Czwartek. Od dziś zaczyna się Triduum Paschalne. Pamiątka zbawienia każdego z nas z osobna i świata całego. Tylko czy świat na tego świadomość?? Jak My sobie to uświadomimy, to może świat też w końcu się nawróci.
Przygotowania do śniadania wielkanocnego, które w tym roku bedą u nas są w trakcie uzupełniania zapasów. W sobotę zakupiliśmy wędlinkę na kiermaszu wielkanocnym, a później Ela dokupiła w sklepie firmowym Sokołowa szynkę do gotowania i białą kiełbasę. Przygotowanie śniadania jest dla nas dużym wyzwaniem organizacyjnym, dużo większym niż zorganizowanie Wigili. A w tym roku mamy jeszcze skrócenie nocy o godzinę, co nam nie pomoże.
W Białą Niedzielę wybieramy się na Jamną. Wszystkich Was zapraszamy. Po mszy i obowiązkowej kawce z kawiarenki o. Dominikanów, pójdziemy na wiosenny spacer.
wtorek, 20 lutego 2024
Ferie
Pierwszy tydzień ferii spędziliśmy w Lesku. W okolicy jest kilka całkiem długich wyciągów, no ale pogoda była mało dla narciarzy łaskawa. Przyjechaliśmy na miejsce w sobotę po południu, a w niedziele po kościele poszliśmy na pobliski stok w centrum LeskoSki. Jest tam talerzyk i trasa 770 metrowa (tylko 130 metów krótsza niż na Słotwinie, więc całkiem niźle). Niestety trasa główna, dosyć stroma była już nieczynna, jeździło się jej łagodniejszym wariantem. Klara wzięła godzinną lekcję a ja w tym czasie machnąłem szybką dziesiątkę.
W kolejne dni jeździliśmy na stok Bieszczad.ski w Wańkowej. Krzesełko dł >1000m. Trasa jak na panujące warunki bardzo "w porzo". Rano trasa była przygotowana w klasyczny "sztruksik", twarda i wytrzymywała w tym stanie tak mniej więcej do 11, potem się tworzyły już odsypy. Klara codziennie o 9 rano (godzina otwarcia wyciągu) miała lekcję z panem Tomaszem. Ktoś z nas miał dyżur i przejmował Klarę po lekcji na godzinkę, a w tym czasie inna ekipa zaliczała dwu godzinną jazdę. W dwie godziny można było zjechać do 10 do 12 razy. Ludzi niewiele, tak, że jeździło się w zasadzie "na okrągło".
Oprócz nart Ela i Zofia były dwa razy na lodowisku w Sanoku, w tym raz na torze lodowym, Klara w sali zabaw. Zrobiliśmy sobie dwie wycieczki samochodowe. Jedną na zaporę w Myczkowcach a drugą na gondolkę nad zaporą w Solinie. Gondola rewelacja.
Wkrótce na blogu "Sadowscy w terenie" zamieszczę jakieś zdjęcia.
środa, 31 stycznia 2024
Koniec Covida i karmnika
Ela już jest zdrowa, a przynajmniej na taką wygląda, chociaż twierdzi, że tak nie jest. Ale to oczywiście takie tam "babskie gadanie". Ja powoli wracam do zdrowia, tylko ciśnienie mi wzrosło, tak że aż się lekarka zaniepokoiła i przepisała jakieś leki. Klara też dobrze, rozrabia i nie słucha, więc wróciła do pełnej sprawności. Tylko ma jeszcze katar. Zosia się uchroniła przed wirusem- jedyna zaleta tego że cały czas spędza w swoim pokoju robiąć sobie tylko wiadome czynności, niekoniecznie akceptowalne przez rodziców.
środa, 24 stycznia 2024
Ptaki i COVID
mamy nowych gości w karmniku
Kos |
Gołąb domowy |
Grubodziób oraz starzy bywalcy
|
wtorek, 9 stycznia 2024
Ptaki i jęczmień
poniedziałek, 8 stycznia 2024
Odznaka PTTK
Niedawno Klara odebrała w siedzibie tarnowskiego PTTKu złotą odznakę "Sprawny na szlaku". To jest ostatni, najwyższy stopień tej odznaki. W tym sezonie turystycznym Klara będzie zdobywała jednostopniową odznakę "Dzięcięca Odznaka Turystyczna". Warunki jej uzyskania nie są skomplikowane: trzeba zaliczyć 4 wycieczki w co najmniej dwóch grupach wycieczkowych, np turystyka górska, nizinna, rowerowa, kajakowa, żeglarska, autkarowa (samochodowa).