.

wtorek, 30 maja 2023

prawy bark

 W ubiegłą niedzielę zrobilismy sobie krótki, rowerowy wypad z Klarą w siodełku. Kilka razy więc musiałem ją wkładać i wyciągać, a waży już prawie 18 kg. Wieczorem zaczął mnie boleć bark i tak bolał przez cały tydzień. Myslkałem że "przejdzie samo", ale jakoś nie chciało. Zapisałem się więc prywatnie do ortpedy na... 7 czerwca. Może i bym dotrwał do tej wizyty, gdyby nie noc z niedzieli na poniedziałek (28/29.05). Bolało mnie jak cholera. Nie pojechałem do pracy, tylko o 5:30 zamówiłem teleporadę u ortopedy na godzinę.... 6 rano. Firma DOC4YOU ma taką ofertę I dobrze że to zrobiłem. Lekarz przepisał mi od razu stosowne tabletki i dał stosowne skierowania na diagnostykę. Podejrzenie rwa barkowa. Jutro mam zaplanowane USG, w kolejce czeka rezonans kręgów szyjnych. Mam trzy dni chorobowego


Klara był dziś na wycieczce w Ciężkowicach. Trudno jest się dowiedzieć gdzie byli i co robili. Mieli być w jakiejś pasiece i chyba byli, bo Klara przywiozła aż trzy świece z wosku pszczelego, a z portfela ubyło 20 zl, czyli wszystkie pieniądze, jakie jej daliśmy. I chyba brakło, bo paragonów mamy za 35 zł. Kto jej pożyczył brakujące 15zł?


Zofia miała dziś kolejną kartkówkę. W zasadzie mają prawie codziennie. Status szkoły pozwala na dwa sprawdziony tygodniowo, więc nauczyciele aby to obejść robią im kartkówki. Codziennie, prawie.


Ela z Zofią jadą na weekend do...Gdańska. Ela zapisała sięna kursokonferencję dotyczącą pracy z dziećmi specyjalnej troski, organizowanej przez fundację "Ja Też". A Zofia ma w piątek wolne (szkoła ma egaminy zawodowe), więc jadą we dwie. Wyjeżdżają już w piątek, więc ja musiałem wziąć wolne. Plany mam na sobotę ambitne. jak się zeralizują, to się dowiecie.

czwartek, 18 maja 2023

nic nowego

 Cześć
Nic nowego się nie dzieje. Zosia była na dwudniowej wycieczce        szkolnej w ....Berlinie. Klara zdrowa, uczy się dzielnie, Zosia też,    chociaż niektóre przedmioty trochę sprawiają jej problemy, no ale to w końcu szkoła średnia i to taka "nie w kij dmuchał". 


Paweł Z. "dręczy" mnie zdjęciami w Madery, a ja sukcesywnie poznaję coraz większe grono lekarzy w coraz ciekawszych specjalizacjach.