.

piątek, 28 października 2022

Malowanie dzień 3. i 4.

 Wczoraj dokończyłem malowanie. Dziś natomiast posprzątałem kartony i taśmy malarskie i zamocowałem listwy przypodłogowe. Oprócz tego byłem dwa razy w Mrówce, trzy razy w serwisach rowerowych. Jest 19:40 i ledwo żyję.






wtorek, 25 października 2022

malowanie dzień 2.

 Rano oddałem Pawłowi pożyczony samochód i wracając kupiłem mydło malarskie, żeby wymyć ściany. Zośka pomalowała i popisała ściany ołówkiem i musiałem to przynajmniej częściowo zmyć. Czyli zmyłem, potem zagruntowałem i pomalowałem z "pierwszego" sifit i dwie ściany. Pomiędzy każdym etapem odczekałem stosowny czas, więc ciągnęło się to jak "flaki z olejem". Gdy zaczęłem malować drugi raz ścianę z oknem, wszystko zaczęło złazić aż do gładzi. Także mam dzień opóźniania, miałem w planach w piątek skręcać nowe meble, a wygląda na to, że najwcześniej w sobotę

początek 2. dnia

w przerwie "technologicznej"



drapanie starej farby z jedną warstwą nowej


pod warstwą starej farby ukazały się pęknięcia i rysy, które musiałem szpachlować


malowanie dzień 1.

 Oczywiście jak zwykle wszystko idzie dwa razy wolniej niż planowałem. Demantaż starych, ale wciąż sprawnych mebli i zdzieranie tapety zajęło i mi cały dzień. Meble mam zamiar sprzedać, ale do tego czasu niemając ich gdzie przechowac, wywiozłem je do piwnicy do mamy. Paweł vel Stary pomógł mi, bo pożyczył mi auto firmowe. Dziękuję. Na wieczór jescze pozaklejałem dziury po kołkach i przeszpachlowałem miejsca, w których stara farba słabo się trzymała podłoża. Dziś w Kielcach odbędzie się pogrzeb mojego kuzyna Maćka lat 54, niestety nie dam rady pojechać. Przykro i żałuję, ale po prostu bez szans.

stan na rozpoczęcie 1. dnia


stan na rozpoczęcie 2. dnia



podczas prac 1. dnia


sobota, 22 października 2022

malowanie

 Od poniedziałku zaczynam remont pokoju Zosi. Wziąłem sobie w tym celu tydzień wolnego- z wyjątkiem środy, bo muszę być w tym dniu na delegacji w Wadowicach. 


Klara ma w poniedziałek pierwszy sprawdzian.