Wczoraj, czyli we środę odbyliśmy główną wycieczkę pobytu w lubuskiem. Rowerowa wycieczka wzdłuż parku narodowego Ujście Warty. Trasa wiodła z naszej kwatery w Świerkocinie przez łąki tak zwanym północnym polderem. 2 km od wyjazdu z domu złapała nas przelotna ulewa. Trochę dziewczyny wpadły w panikę i niektóre z nich chciały wracać do domu. Podczas deszczu schowaliśmy się pod rozłożystą wierzbę a kurtki przeciwdeszczowe przemokły zanim zdążyliśmy je ubrać. Deszcz szybko jednak szybko minął i wyszło słońce. Pojechaliśmy dalej. Trasa wiodła wśród kośnych łąk i pasących się krów. Po drodze były liczne wieże widokowe i wiatki odpoczynkowe. Wycieczkę zakończyliśmy po 32 km w Kostrzyniu nad Odrą. Na kwaterę wróciliśmy pociągiem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz