.

piątek, 2 czerwca 2023

Weekend bez żony

 Ela z Zosią są już w Gdańsku. A my z Klarą rządzimy w domu na całego. Dzień minął wyczerpująco:

  1. Pobutka 5:10 (tak jakbym szedł do pracy)
  2. 7:02 odjazd Pendolino z dworca głównego
  3. 7:15 Klara już w szkole
  4. 9:00 Rada Budowy via Teams
  5. 11:20 odbieram Klarę ze szkoły
  6. 12:00 Klara zaczyna zajęcia fizjoteraputyczne w Gabi-Net 
  7. 12:30 zaprowadzamy mój stary rower do serwisu, naprawy wymaga przerzutka
  8. 12:45 odbieramy paczkę dla Eli z Shot Premium sklep z alkoholem
  9. 13:30 jemy pierwsze danie: zupa ogórkowa
  10. 15:40 Klara ma robione USG tarczycy z MCM
  11. 16:15 robimy weekendowe zakupy w Biedronce
  12. 17:00 jemy lody u Pingwinka
  13. 17:15 jemy na drugie makaron z sosem pomidorowym
  14. 17:30- do teraz- leżymy "bykiem" przed TV
We środę odbyłem sesję masażu na mój bolący bark i na dwa dni odstawiłem leki przeciwbólowe. Ale niestety tej nocy musiałem po nie sięgnąć. USG barku nie wykzało żednrgo potencjalnego źródła dolegliwości. Prawdopodobnie wina leży w kręgach szyjnych. W poniedziałek mam mieć wykonany rezonans kręgów szyjnych. Zobaczymy co wykaże.

Ela z Zosią już po wycieczce do oliwskiej katedry. Pogoda w Gdańsku ładna, ale jak zwykle wieje. U nas zresztą podobnie.

Na tą sobotę miałem chytry plan. Chciałem podrzucić Klarę do babci już w piątek i na całą sobotę, a samemu pójść w końcu na jakąś większą, górską wyprawę. W planach było wejście na Babią Górę od słowackiej strony. Niestety, babcia jak tylko usłyszała co ją czeka, od razu stan jej zdrowia uległ gwałtownemu załamaniu. I nici z wycieczki. Niestety, moja mam już nie nadaje się na opiekunkę. Zwłaszcza że Klara jest wymagającą podopieczną.

1 komentarz:

  1. No to masz trudny czas, ale jak widać dobrze sobie z Klarą radzicie :) A jak Klara radzi sobie z aparatem na zęby - próbowała nosić?

    OdpowiedzUsuń