.

czwartek, 20 kwietnia 2017

Ortodonta

Wczoraj Klara była na kontrolnej wizycie u Ortodontki w Krakowie. Jest pani, która specjalizuje się w dzieciach z ZD, bo jak wiadomo, dzieci te często miewają problemy ze zgryzem i z uzębieniem i do niej właśnie Klarcia jeździ z wizytami co jakieś pół roku. Narazie wszystko idzie prawidłowo. Zgryz układa się poprawnie, a tymi nieco krzywymi dolnymi jedynkami nie ma się co przejmować. Większym problemem jest brak umiejętności gryzienia. Klara nie przyjmuje niczego w kawałkach. Gdy trafi jej się jakiś nie zmiksowany kawałek warzywa w zupie, od razu ma odruch wymiotny. Pani ortodontka nakazała nam koniecznie "udrożnić" odruch gryzienia. Musimy jeszcze pójść do jakiegoś laryngologa dziecięcego w celu sprawdzenia, czy przypadkiem ta dysfunkcja nie ma podłoża anatomicznego, czyli czy przypadkiem nie ma jakiegoś zwężenia przełyku lub gardła.
      Oprócz tej wizyty odbyliśmy wczoraj cotygodniowe zajęcia masażu wg Moralesa, ale nie odbyły się zajęcia z koniem. Klara po prostu tak usnęła, że budzenie jej na konie nie miało sensu, bo i tak na tych zajęciach byłaby nieaktywna i ospała.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz