Dawno niczego tutaj nie pisałem, bo jakoś nie było ani czasu, ani niczego ciekawego.
Rozpoczęliśmy nowy rok szkolny. Trzeba na nowo sobie organizować rozkład dnia. Póki co wszystko się układa i zazębia.
Klara rozpoczyna lekcje codziennie o ósmej i kończy około południa, a Zofia różnie, codziennie inaczej. Np we czwartki rozpoczyna lekcje około 11 i kończy po 18tej. Dojeżdża autobusem.
 |
2. września. Klara wychodzi do szkoły |
 |
2 września. Zofia wychodzi do szkoły |
 |
3 września. Klara na rynku w Kamiennej Górze
|
W pierwszy weekend roku szkolnego byliśmy w Kamiennej Górze u rodziców Eli. Mieli Diamentowe Gody (60tą rocznicę ślubu). Wyjechaliśmy w piątek po szkole i wróciliśmy w poniedziałek.
W sierpniu byliśmy na kilku wycieczkach. Wspólne wyjścia miały miejsce na Jaworzynę Krynicką (relacja na blogu wycieczkowym) i na Luboń Wielki (na razie nie ma relacji, ale będzie jakiś filmik), a z Elą bylismy na wycieczce na Lubomirze w Beskidzie Makowskim (okolice Myślenic). Mieliśmy także rowerową wycieczkę po puszczy Niepołomickiej na trasie Bochnia-Drwinia-Bochnia. Z tego też tytułu nic tutaj nie publikowałem. Tworzenie filmów zajmuje trochę czasu, a tego zawsze za mało.
Miło spędziliście czas wakacyjny i ciekawie :) blog wycieczkowy czytałam na bieżąco. Klara bardzo dzielna podczas wędrówek. Zosia to wiadomo...
OdpowiedzUsuńMy też wznowiliśmy turystykę górską podczas tegorocznych wakacji. Głównie dzięki temu, że Kuba był na kolonii w Poroninie i tam spodobało mu się wędrowanie, i był chętny. Wykorzystaliśmy jego zapał :)
Wiem o wyprawie na Babią Górę. A co po za tym jeszcze macie przechodzone?
UsuńJak Kuba był na kolonii w Poroninie, to odwiedziliśmy go i poszliśmy razem na Rusinową Polanę. Potem po jego powrocie Babia Góra (ale wybieramy się jeszcze raz, żeby przejść Percią Akademicką), Lackowa, Słowacki Raj (Przełom Hornadu i Sucha Bela; w planie był jeszcze wąwóz Piecky ale ostro padało), Łysica i Jaskinia Raj przy okazji, Turbacz. Mieliśmy jeszcze przed Słowackim Rajem iść na Krywań i już nawet mieliśmy wykupiony nocleg w okolicy, ale Kuba zagorączkował i nam nie wyszło, a nocleg przepadł.
Usuńłał, piękny dorobek, a zbiera jakieś punkty na GOT, albo jakąś inną odznakę/
UsuńW tych punktach GOT to ja się nie orientuję. Mam swoją starą książeczkę i tam wpisywałam to, co kazał przewodnik :) Potem zbierałam tylko pieczątki.
UsuńAle oboje z Kubą formalnie zapisaliśmy się do Klubu Zdobywców Korony Gór Polski i dostaliśmy książeczki do zbierania stosownych pieczątek. Bardzo nas to fascynuje. Na niektóre szczyty musimy wyjść jeszcze raz, bo nie mieliśmy wtedy książeczek. Ja mam już parę pieczątek, a Kuba dopiero wczoraj dostał książeczkę, bo później się zdecydował (chociaż chodzi z nami cały czas). W związku z tym celem chcemy przy okazji zdobywania Krywania wyjść też na Rysy od strony słowackiej. Może nam się uda. Tylko to dopiero w maju albo czerwcu jak będzie dłuższy dzień.
Cieszę się tym bardzo, a najbardziej, że Kuba się w to wciągnął.
no to też pieczątki i zdobywanie. KGP jest obecnie chyba najpopularniejszą odznaką turystyczną w kraju. Życzę wytrwałości. A Piotr też zdobywa te szczyty z wami? A co do starej książeczki to ja też mam starą i wznowiłem zdobywanie GOT po 30 latach przerwy i mam już komplet punktów na małą złotą. Możesz równolegle z KGP dokończyć zdobywanie GOT, jak chcesz to ci wyjaśnię, albo prześlę regulamin i punktacje. Dla Kuby to faktycznie szansa na uniknięcie tej plagi co nas zniewala.
UsuńChętnie skorzystam z Twojej wiedzy i doświadczenia. Fajnie, że już możesz mieć odznakę i to złotą - super. Tylko zdaje się, że to jeszcze jakiś egzamin teoretyczny jest...Ale to dla Ciebie na pewno nie będzie trudne.
UsuńCoś mi kiedyś Józek opowiadał o tym egzaminie.
Piotr chodzi z nami oczywiście. Bardzo się z tego cieszę.
Polecam Ci bardzo kanał na YouTube "Chodźże na pole". Może nawet już znasz. Świetne propozycje różnych wycieczek górskich, fajne filmy, praktyczne porady. Jak oglądałam film z Orlej Perci, to aż czułam takie emocje w niektórych momentach, mimo że wspinałam się na kilka szczytów z tej trasy.
"o kanale "choćże..." słyszałem, a teraz go właśnie zasubskrybowałem. Fajny, ale można wpaść w komleksy- zawodowstwo, nie tylko patrząc na sprzęt i jego ceny.
UsuńNie ma co wpadać w kompleksy tylko czerpać przyjemność z oglądania tego, co inni robią bardzo dobrze. I uczyć się od nich. Zresztą Ty i Ela robicie kawał dobrej roboty. Dla Dziewczynek to będzie kiedyś piękna pamiątka z dzieciństwa. A to, co udaje Wam się u Klary naprawdę jest niesamowite. To mógłby być bardzo dobry pomysł na kanał na YT - właśnie pomysły dla innych rodziców dzieci z ZD jak aktywizować dziecko. Myślę, że to są informacje, jakich mogą szukać rodzice.
UsuńZ Chodźże na pole bardzo polecam Ci film z wyjścia na Radziejową i Wysoką na 7,30 min - niesamowite widoki. Chyba z drona to kręcą. Zresztą nie wiem, nie znam się, ale jest pięknie :)
https://www.youtube.com/watch?v=I22cgB9viN4&list=PLid13N9IDFFO_CluCeBDUq6U4XTD8tFZB&index=20
Zapomniałam dodać do naszych zrealizowanych wycieczek - Liwocz. Na górze jest kościół z małą wieżą widokową. Więc może to coś dla Was :)
OdpowiedzUsuńbyliśmy tam w 2017, gdy Klara jeszcze mało co chodziła po górach: https://mirosado.blogspot.com/2017/09/liwocz-i-prawdziwki.html
UsuńOglądnęłam. Nic się nie zmieniło do teraz
Usuń