.

poniedziałek, 12 września 2022

Rok szkolny rozpoczęty

 Dawno niczego tutaj nie pisałem, bo jakoś nie było ani czasu, ani niczego ciekawego.

Rozpoczęliśmy nowy rok szkolny. Trzeba na nowo sobie organizować rozkład dnia. Póki co wszystko się układa i zazębia.
Klara rozpoczyna lekcje codziennie o ósmej i kończy około południa, a Zofia różnie, codziennie inaczej. Np we czwartki rozpoczyna lekcje około 11 i kończy po 18tej. Dojeżdża autobusem.
2. września. Klara wychodzi do szkoły



2 września. Zofia wychodzi do szkoły

 3 września. Klara na rynku w Kamiennej Górze

W pierwszy weekend roku szkolnego byliśmy w Kamiennej Górze u rodziców Eli. Mieli Diamentowe Gody (60tą rocznicę ślubu). Wyjechaliśmy w piątek po szkole i wróciliśmy w poniedziałek.

W sierpniu byliśmy na kilku wycieczkach. Wspólne wyjścia miały miejsce na Jaworzynę Krynicką (relacja na blogu wycieczkowym) i na Luboń Wielki (na razie nie ma relacji, ale będzie jakiś filmik), a z Elą bylismy na wycieczce na Lubomirze w Beskidzie Makowskim (okolice Myślenic). Mieliśmy także rowerową wycieczkę po puszczy Niepołomickiej na trasie Bochnia-Drwinia-Bochnia. Z tego też tytułu nic tutaj nie publikowałem. Tworzenie filmów zajmuje trochę czasu, a tego zawsze za mało.



na Lubomirze

Klara z ciocią Anią przy Diabelskim Kamieniu w drodze na Jaworzynę Krynicką


Klara podczas podejścia na gołoborzu tzw Perć
 Borkowskiego na Luboni Wielkim w Beskidzie Wyspowym w okolicy Rabki. (kadr z filmu)



12 komentarzy:

  1. Miło spędziliście czas wakacyjny i ciekawie :) blog wycieczkowy czytałam na bieżąco. Klara bardzo dzielna podczas wędrówek. Zosia to wiadomo...
    My też wznowiliśmy turystykę górską podczas tegorocznych wakacji. Głównie dzięki temu, że Kuba był na kolonii w Poroninie i tam spodobało mu się wędrowanie, i był chętny. Wykorzystaliśmy jego zapał :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiem o wyprawie na Babią Górę. A co po za tym jeszcze macie przechodzone?

      Usuń
    2. Jak Kuba był na kolonii w Poroninie, to odwiedziliśmy go i poszliśmy razem na Rusinową Polanę. Potem po jego powrocie Babia Góra (ale wybieramy się jeszcze raz, żeby przejść Percią Akademicką), Lackowa, Słowacki Raj (Przełom Hornadu i Sucha Bela; w planie był jeszcze wąwóz Piecky ale ostro padało), Łysica i Jaskinia Raj przy okazji, Turbacz. Mieliśmy jeszcze przed Słowackim Rajem iść na Krywań i już nawet mieliśmy wykupiony nocleg w okolicy, ale Kuba zagorączkował i nam nie wyszło, a nocleg przepadł.

      Usuń
    3. łał, piękny dorobek, a zbiera jakieś punkty na GOT, albo jakąś inną odznakę/

      Usuń
    4. W tych punktach GOT to ja się nie orientuję. Mam swoją starą książeczkę i tam wpisywałam to, co kazał przewodnik :) Potem zbierałam tylko pieczątki.
      Ale oboje z Kubą formalnie zapisaliśmy się do Klubu Zdobywców Korony Gór Polski i dostaliśmy książeczki do zbierania stosownych pieczątek. Bardzo nas to fascynuje. Na niektóre szczyty musimy wyjść jeszcze raz, bo nie mieliśmy wtedy książeczek. Ja mam już parę pieczątek, a Kuba dopiero wczoraj dostał książeczkę, bo później się zdecydował (chociaż chodzi z nami cały czas). W związku z tym celem chcemy przy okazji zdobywania Krywania wyjść też na Rysy od strony słowackiej. Może nam się uda. Tylko to dopiero w maju albo czerwcu jak będzie dłuższy dzień.
      Cieszę się tym bardzo, a najbardziej, że Kuba się w to wciągnął.

      Usuń
    5. no to też pieczątki i zdobywanie. KGP jest obecnie chyba najpopularniejszą odznaką turystyczną w kraju. Życzę wytrwałości. A Piotr też zdobywa te szczyty z wami? A co do starej książeczki to ja też mam starą i wznowiłem zdobywanie GOT po 30 latach przerwy i mam już komplet punktów na małą złotą. Możesz równolegle z KGP dokończyć zdobywanie GOT, jak chcesz to ci wyjaśnię, albo prześlę regulamin i punktacje. Dla Kuby to faktycznie szansa na uniknięcie tej plagi co nas zniewala.

      Usuń
    6. Chętnie skorzystam z Twojej wiedzy i doświadczenia. Fajnie, że już możesz mieć odznakę i to złotą - super. Tylko zdaje się, że to jeszcze jakiś egzamin teoretyczny jest...Ale to dla Ciebie na pewno nie będzie trudne.
      Coś mi kiedyś Józek opowiadał o tym egzaminie.
      Piotr chodzi z nami oczywiście. Bardzo się z tego cieszę.
      Polecam Ci bardzo kanał na YouTube "Chodźże na pole". Może nawet już znasz. Świetne propozycje różnych wycieczek górskich, fajne filmy, praktyczne porady. Jak oglądałam film z Orlej Perci, to aż czułam takie emocje w niektórych momentach, mimo że wspinałam się na kilka szczytów z tej trasy.

      Usuń
    7. "o kanale "choćże..." słyszałem, a teraz go właśnie zasubskrybowałem. Fajny, ale można wpaść w komleksy- zawodowstwo, nie tylko patrząc na sprzęt i jego ceny.

      Usuń
    8. Nie ma co wpadać w kompleksy tylko czerpać przyjemność z oglądania tego, co inni robią bardzo dobrze. I uczyć się od nich. Zresztą Ty i Ela robicie kawał dobrej roboty. Dla Dziewczynek to będzie kiedyś piękna pamiątka z dzieciństwa. A to, co udaje Wam się u Klary naprawdę jest niesamowite. To mógłby być bardzo dobry pomysł na kanał na YT - właśnie pomysły dla innych rodziców dzieci z ZD jak aktywizować dziecko. Myślę, że to są informacje, jakich mogą szukać rodzice.
      Z Chodźże na pole bardzo polecam Ci film z wyjścia na Radziejową i Wysoką na 7,30 min - niesamowite widoki. Chyba z drona to kręcą. Zresztą nie wiem, nie znam się, ale jest pięknie :)
      https://www.youtube.com/watch?v=I22cgB9viN4&list=PLid13N9IDFFO_CluCeBDUq6U4XTD8tFZB&index=20

      Usuń
  2. Zapomniałam dodać do naszych zrealizowanych wycieczek - Liwocz. Na górze jest kościół z małą wieżą widokową. Więc może to coś dla Was :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. byliśmy tam w 2017, gdy Klara jeszcze mało co chodziła po górach: https://mirosado.blogspot.com/2017/09/liwocz-i-prawdziwki.html

      Usuń
    2. Oglądnęłam. Nic się nie zmieniło do teraz

      Usuń