Witajcie
We środę na tzw "wieczór" wróciliśmy do domu z pobytu na wczasach pod namiotem w Poleskim Parku Narodowym. Generalnie dosyć dużo zwiedziliśmy tamtejszych atrakcji, pomimo raczej słotnej pogody. Na dziesieć dni może przez dwa, lub trzy nie padał deszcz. W ostatniej chwili wziąłem za sobą kutkę puchową (a raczej sweter) i przydał się na początku pobytu.
Relacja jest już na "Rodzinne wycieczki"
Wkrótce zostanie otwarta Galeria, a na końcu jakiś film na "Sadowscy w terenie"
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz