Oczywiście u lekarzy. Najpierw Zosia poszła do laryngologa. Potem ja pojechałem zmienić opony, ale nie u lekarza tylko w serwisie, ale zaraz potem pojechała Zofia na prześwietlenie zatok. A po obiedzie z Klarą na kontrolne obsłuchanie (jeszcze charczy- kolejna kontrola we środę) i z Zosią do pediatry (jeszcze Klacid do środy, ale jutro idzie do szkoły).
Wracając z serwisu byłem świadkiem takiego oto zdarzenia
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz