Dziś, nareszcie pogoda. Wykorzystaliśmy więc okazję i dokończyliśmy Velo Dunajec. Podjechaliśmy samochodem do Bobrownik Małych i stamtąd już na rowerach pojechaliśmy do Biskupic Radłowskich. Tam przy pomniku bohaterów września 1939 zrobiliśmy postój. Eh, gdyby nie Klara, to moja maszynka turystyczna całkiem by zardzewiała, a dzięki niej żyje i ma się dobrze, podgrzewając co jakiś czas dziecinne zupki (zamiast chińskich zupek gdzieś w górach)
Gdyby nie Velo Dunajec nie wiedziałbym o dużej bitwie stoczonej przez armię "Małopolska" z hitlerowcami w dniach 7-8.09.1939.
Biskupice ucierpiały na tej bitwie w straszny sposób. Wieś praktycznie przestała istnieć, za co w 1983 została uhonorowana Krzyżem Walecznych
A my na terenie nowego pomnika (wybudowany w 2015) profanacyjnie jemy zupki ze słoiczka.
widok na dolinę Dunajca- świadka wydarzeń z 1939
wracamy przez wioski. Tu w Sanoce
a tu jedziemy gruntową drogą pomiędzy Sanoką a Łęką Siedlecką
uprawa rzepaku w Bobrownikach Małych
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz