Maj mija nam słabo bo:
- zimno
- imprezowo
- deszczowo
- rowerowo "pod psem"
Tylko dwie wycieczki. Za to zdrowie nam dopisuje. Z Klarą chodzimy często na majówki, a jutro ostatnia majówka będzie, więc pewnie będzie jakieś pożegnanie na rok.
Ale od 9 czerwca wybieram się na pierwszą od lat kilkudniową samotną wycieczkę w góry z namiotem.
Planuję przejść pierwszy w życiu szlak długodystansowy. Szlak Trzech Pogórzy z Dynowa do Siedlisk.
Cztery, pięć dni mi to zajmie. długość 132 km. Zobaczymy czy dam rade.
Ale fajnie. Podziwiam i życzę powodzenia. Czekam na relację z wyprawy :)
OdpowiedzUsuń