Nadspodziewanie ładne było tegoroczne święto Wszystkich Świętych. Co poniektórzy wybrali się na cmentarz w ...krótkim rękawku. My tacy odważni nie byliśmy, ale gaci nie ubraliśmy, czyli można rzec śmiało że "Co ci powiem, to ci powiem: ciepło. Tyz prowda, Hej"
Kolejne dni już takie ciepłe nie były. Od soboty powiało chłodem i to takim z powiewem mroźnym powietrzem. Rano było z minus trzy stopnie.
W niedzielę- w tym roku święto rozciągnęło się na całe trzy dni- odwiedziliśmy rekordową liczbę cmentarzy, bo aż 5. Od Żabna po Porębę Radlną. Razem z Anią i Józefem pomodliliśmy się nad grobami tych wspólnych i osobnych znajomych i zmarłych członków dalszej rodziny.
Odwiedziliśmy naszych nauczycieli: Romana Hałdzińskiego (Stary cmentarz) nauczyciela Konstrukcji Budowlanych (l. 66), naszą wychowawczynię Krystynę Grzesik (Żabno), nauczycielkę j. polskiego (l. 58), oraz wychowawczynię Zosi z klas 1-3 Agnieszkę Foder-Wal (Tarnowiec) (l. 45). Naszych kolegów ze szkolnych czasów: Zbyszka Żabę (l. 19), Grześka Chrobaka (l. 46) i Julkę Stojak (l.12).
Gdzie jest pochowana Julka Stojak? Znałam Ją z gabinetu. Bardzo mi było przykro jak się dowiedziałam o Jej śmierci.
OdpowiedzUsuńna cmentarzu w Tarnowcu
OdpowiedzUsuń