co nowego? nic szczególnego!
Zośka uczy się zdalnie. Mamy trochę z tym kłopotów, bo zepsuł się eli laptop i musimy posiłkować się pożyczanymi.
Ja przez trzy tygodnie pracowałem zdalnie. Generalnie więcej plusów dodatnich i niż plusów ujemnych.
Klara chodzi nieprzerwanie do przedszkola. Dwa razy w tygodniu ma zajęcia "poza lekcyjne".
W poniedziałki chodzi na indywiduakne lekcje pływania, a we środy Ela jeździ z nią do Dębicy, do pani Basi, logopedki.
Zdrowie nam w zasadzie dopisuje
Wczoraj byliśmy na wycieczce na zamku w Rytrze. Relacji nie będzie, bo tak prawdę mówiąc nie ma z czego, ale zmontuję jakiś filmik
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz