Po świętach
Wigilję spędziliśmy u Michała, a w święta siedzieliśmy w domu kołkiem.
W trakcie sobotniego epizodu przeprowadzkowego doszliśmy do wniosku, że nie zabezpieczyliśmy stosownego regału dla moich książek, albumów i przewodników. Mamy jedną szafkę w sypialni, ale wiszącą i nie na tyle pojemną, żeby zmieścić wszystkie pozycje. Musimy zamówić stosowny regał.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz