Remont i nie tylko
Dawno niczego nie pisałem, o tym co tam u nas słychać. A bo nic takiego wielkiego się nie dzieje. Na szczęście remont idzie do przodu, chociaż powiedzenie, że idzie "z kopyta" byłoby znacznym nadużyciem. Na Boże Narodzenie powinni zdążyć.
Dziś Ela dostała telefon z przedszkola, że Klarcia na temperaturę. Eeeetam, temperaturę 37,8. Nasz super termometr bezdotykowy przy takiej świeci na zielono. Ma co prawda od jakiegoś czasu katarek, ale katarek to nie choroba. Zobaczymy w która stronę się ten "katarek" rozwinie.
Niedawno byliśmy z Ania i Józefem na dwudniowej wycieczce na Turbaczu, a w ostatnią niedziele zrobiliśmy sobie rowerową wycieczkę na zakończenie sezonu z Brzeska przez Bocheniec, Porąbkę Uszewską, Dębno i Biadoliny. O obu tych wydarzeniach można poczytać na naszym blogu wycieczkowym http://mirosado.blogspot.com/ . Na naszym kanale YT można też obejrzeć filmij z wycieczki w Gorce, oraz z innych wycieczek Sadowscy w terenie
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz